Wiadomości
TVP 5 maja 2004: Sprawa
kasowania danych zawartych w komputerach stała się głośna kilka
miesięcy temu, kiedy komisja śledcza badająca aferę Rywina stanęła
przed problemem odzyskania danych z dysku komputera, używanego w
resorcie kultury przez byłą wiceminister Aleksandrę Jakubowską.
Przed miesiącem tygodnik "Nie" ujawnił natomiast, że 12 dysków twardych
z komputerów MSZ z zapisanymi na nich dokumentami z lat 1992-2004
znalazło się w posiadaniu redakcji. Były tam m.in. zasady działania
oficerów wywiadu w placówkach dyplomatycznych, warianty zabezpieczenia
budynków MSZ oraz dane oficerów BOR ochraniających resort.
Z kolei w kręgach gospodarczych zainteresowanie budziła sprawa
komputera prezesa spółki Wirtualna Polska. Komputer ten stał się jednym
z elementów sporu między udziałowcami tej firmy. Służby śledcze
wszczęły postępowanie w sprawie jego zaboru przez współwłaścicieli
spółek będących akcjonariuszami mniejszościowymi portalu. Chodziło o
zapisane na dysku plany dotyczące spółki.
Najczęstszym powodem
konieczności usunięcia danych jest wymiana komputerów na nowe. W takiej
sytuacji firmy lub urzędy często odsprzedają zużyte maszyny, formatując
jedynie ich dyski. W efekcie wraz ze starymi komputerami często
sprzedają także ważne, łatwe do odzyskania dane. Zdarza się też, że
stare komputery trafiają do innych pracowników danej firmy, którzy nie
powinni mieć dostępu do poufnych informacji.
Najłatwiejszym sposobem usunięcia danych jest zastosowanie
ogólnodostępnych programów służących kasowaniu danych. W przypadku
danych strategicznych eksperci radzą korzystanie z usług
specjalistycznej firmy, aby mieć gwarancję, że danych na pewno nie uda
się odzyskać. Koszt usługi usuwania danych to 200-400 zł w zależności
od zastosowanej technologii.
|